15.01.2022, 10:03
W środę piłkarscy kibice z Anglii skoncentrowali się na meczu, który był rozgrywany między Chelsea Londyn, a Tottenhamem Londyn. Wygrany rywalizacji półfinałowej miał otrzymać awans do wielkiego finału Pucharu Angielskiej Ligi, a więc stawka środowego starcia była naprawdę wysoka. W trakcie pierwszego meczu tych dwóch klubów zdecydowanie lepsza była Chelsea Londyn, która wywalczyła wygraną wynikiem dwa do zera na swoim boisku. To jednak nie znaczyło, iż w starciu numer dwa będzie brakować niesamowitych chwil. Nic bardziej mylnego futbolowi wielbiciele od samego początku do końca mieli możliwość podziwiać bardzo dobre spotkanie. Gracze trenowani przez Antonio Conte z całą pewnością liczyli na lepszy wynik, lecz ekipa Chelsea FC momentalnie ruszyła do akcji. Piłkarze Tuchela osiągnęli prowadzenie już w 18 minucie, gdy po fenomenalnym dograniu Masona Mounta piłkę do bramki skierował Antonio Reudiger.
Był to bez żadnych wątpliwości bardzo dobry początek meczu dla Chelsea FC, która znacząco zdołała zbliżyć się tym sposobem do finałowego meczu Pucharu Angielskiej Ligi. Zawodnicy Tottenhamu FC od tego momentu mieli do odrobienia już trzy bramki, aby chociażby doprowadzić do dodatkowych trzydziestu minut. to było niesamowicie trudne zadanie i nie można temu zaprzeczyć. Zebrani na stadionie w Londynie fani piłki nożnej mogli mieć także bardzo dużo pobudek do niezadowolenia z powodu systemu VAR. Sędzia prowadzący ten mecz aż dwa razy wskazywał na rzut karny dla ekipy gospodarzy, jednakże dwukrotnie też musiał zarządzenie te anulować po analizie powtórki przy pomocy VARu. Nimo przeciwności losu piłkarze Tottenhamu Hotspur nadal starali się o dobry rezultat i zdołali nawet zdobyć bramkę. Lecz przy akcji bramkowej po raz kolejny musiał zainterweniować system VAR i arbiter prowadzący to spotkanie ogłosił, iż kapitan angielskiej kadry w chwili podania był na spalonej pozycji. W końcowym rozrachunku Chelsea z Londynu zwyciężyła tą batalię rezultatem 1:0 i wystąpi w wielkim finale Pucharu Ligi Angielskiej, gdzie jej oponentem będzie Arsenal FC albo Liverpool.
22.10.2020, 12:12
22.10.2020, 08:02